Nadszedł maj, a wraz z nim czas czterodniowej wycieczki, której trasa w tym roku została wyznaczona do Zakopanego. 13 maja 2015 r. o godz. 6.00 rano na parkingu przy boisku „Orlik” zebrała się spora grupa uczniów chętnych na turystyczne podboje. Kwadrans później wyruszyliśmy w drogę.
Pierwszym punktem naszej wycieczki była Kopalnia Soli w Wieliczce. Pokonaliśmy blisko 3 km krętych korytarzy i 800 schodów, by zejść na głębokość 135 metrów pod ziemię. Wykute w soli piękne komory, niesamowite podziemne jeziora, majestatyczne konstrukcje ciesielskie i unikalne solne rzeźby wywarły na nas ogromne wrażenie.
Około godz. 18.00 dotarliśmy na miejsce naszego zakwaterowania, czyli do Ośrodka „Za lasem” w miejscowości Poronin – Stasikówka.
Drugi dzień naszej wycieczki rozpoczął się deszczowo i aby go przetrwać, musieliśmy zaopatrzyć się w kolorowe płaszcze przeciwdeszczowe. Pierwszym punktem programu tego dnia była wycieczka do Doliny Kościeliskiej. Przez cała trasę opiekował się nami przewodnik TPN p. Artur Zwatrzko, który w bardzo ciekawy sposób przedstawił nam historię tego miejsca, omówił pasma górskie oraz zasady bezpiecznego poruszania się po szlakach górskich.
Ponieważ deszcz nie ustawał, postanowiliśmy udać się do pięknego Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach. Ciekawostką jest fakt, że zostało ono wybudowanie jako votum za ocalenie życia papieża Jana Pawła II po zamachu z 13 maja 1981. W jego centrum znajduje się kościół pw. Matki Bożej Fatimskiej, który został konsekrowany przez papieża w 1997 r. podczas VI pielgrzymki do Polski. Wszyscy byliśmy pod ogromnym wrażeniem tego miejsca.
Po powrocie do autokaru udaliśmy się do miejsca, które nie sposób pominąć będąc w Zakopanem. Krupówki – to najbardziej znana i najczęściej odwiedzana przez turystów ulica miasta – główny deptak Zakopanego. Tutaj każdy mógł zakupić pamiątki, pospacerować i spróbować zakopiańskich oscypków.
W piątek na szczęście zaświeciło słońce i wspólnie z przewodnikiem wyruszyliśmy na górski szlak prowadzący do Schroniska Górskiego na Hali Gąsiennicowej. Piękna pogoda sprawiła, że trud wędrówki po górach został nagrodzony niesamowitymi widokami i zdjęciami. Było to niesamowite przeżycie, tym bardziej, że przy tak sprzyjającej pogodzie bez przeszkód mogliśmy podziwiać zapierające dech w piersiach widoki na szczyty Tatr Wysokich.
Tego popołudnia zdobyliśmy jeszcze Gubałówkę, lecz ze względu na wyczerpane siły „wjechaliśmy” i „zjechaliśmy” kolejką, a następnie bawiliśmy na Rajskich Ślizgawkach. Zjazdy były niesamowite! Wieczorem mogliśmy zregenerować siły na basenach termalnych w Szaflarach.
Czas płynął nieubłaganie i w sobotę 16 maja musieliśmy wracać już do domu. Jednak w drodze powrotnej udaliśmy się jeszcze do Rabkolandu. Większość uczniów z niecierpliwością czekała na tę wizytę. Zakupione żetony wykorzystane zostały na wiele atrakcji. Najpopularniejszą jednak okazałą się karuzela pozioma.
Do domu wróciliśmy około godz. 18.30 – trochę zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi. Wycieczka dostarczyła wiele emocji nie tylko uczniom, ale również nauczycielom. Z niecierpliwością oczekujemy na kolejne wyjazdy.
Do zobaczenia na turystycznym szlaku! :-)